Kwiat trujący w biurze i w domu

Poznaj trujące kwiaty doniczkowe, których nie warto mieć w biurze ani w domu

Kwiaty w biurze, jak i w domu nie tylko cieszą oko, ale wpływają również kojąco na nasze nerwy i stwarzają miłą atmosferę, która w pracy jest niezwykle ważna. Kwiaty doniczkowe w biurze pomagają upiększyć wnętrze, a także oczyszczają powietrze, jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, iż niektóre kwiaty znajdujące się w naszych domach i biurach są po prostu trujące i mogą nam zaszkodzić. Na jakie trujące kwiaty doniczkowe powinniśmy zatem uważać?

Trujące kwiaty w biurze i domu

Kwiaty doniczkowe to nieodłączny element wystroju wnętrza nie tylko naszych domów, ale również biur. Niestety na niektóre kwiaty doniczkowe w biurze powinniśmy uważać, ponieważ mają właściwości trujące i mogą zaszkodzić nie tylko ludziom, ale również zwierzętom.
Trujące kwiaty mogą powodować poważne problemy ze zdrowiem, dlatego też nad ich zakupem należy bardzo dobrze się zastanowić.

Na jakie jednak trujące kwiaty doniczkowe powinniśmy uważać?

Wśród tych, które najczęściej pojawiają się w naszych domach i biurach, należy zwrócić w szczególności uwagę na:

  • skrzydłokwiat,
  • amarylis,
  • cyklamen,
  • dracenę,
  • difenbachię

Skrzydłokwiat

Skrzydłokwiat to przepiękny doniczkowy kwiat, który tworzy gęste kępy lancetowatych, długich, ciemnozielonych liści o pięknie błyszczącej powierzchni, osadzonych na długich ogonkach. Choć swoim wyglądem przykuwa uwagę ze względu na zjawiskowe białe kwiaty o delikatnym zapachu, to jednak na roślinę tę powinniśmy uważać, ponieważ jej liście oraz kwiaty zawierają toksyczne substancje takie jak alkaloidy, a także szczawiany wapnia, które mogą spowodować podrażnienie skóry wokół ust i śluzówkę w jamie ustnej i przełyku.

Amarylis

Jeśli chodzi o kwiaty w biurze, które odznaczają się przepięknymi kwiatami, to dosyć często pracodawcy stawiają na amarylis, który ma największy kielich kwiatowy wśród wszystkich kwiatów doniczkowych.

Pomimo tego, iż prezentuje się niezwykle okazale i przywodzi nam na myśl pogodną wiosnę oraz słoneczne lato, to jednak może wpłynąć negatywnie na stan naszego zdrowia. Za trujące właściwości odpowiedzialne są cebulki kwiatowe, które po spożyciu podrażniają przewód pokarmowy i doprowadzają do oparzeń błon śluzowych. Choć te trujące kwiaty, a raczej ich cebulki nie sposób włożyć do ust, to jednak w trakcie przesadzania, czy też wykonywania innych czynności przez przypadek można dotknąć cebulki, zbliżając następnie rękę do twarzy, co może się niestety niezbyt dobrze skończyć.

Cyklamen

Kolejne trujące kwiaty doniczkowe, które mogą pojawić się zarówno w biurze, jak i w domu to cyklamen, który dosyć często nazywany jest alpejskim fiołkiem.
Przepiękne różowe, czerwone lub białe kwiaty doniczkowe w biurze nadają pomieszczeniu zupełnie innego charakteru, jednak mogą okazać się dla nas trujące. Bulwy cyklamenu zawierają bowiem toksyczne saponiny oraz cyklaminę, które w najlepszym przypadku mogą doprowadzić do pojawienia się odczynu alergicznego. Na trujące kwiaty cyklamenu należy w szczególności uważać podczas przesadzania rośliny, gdyż dotknięcie ubrudzonymi palcami twarzy a w szczególności ust może doprowadzić do wystąpienia wymiotów, biegunki, a także zawrotów głowy.

Trujące kwiaty w biurze
Źródło: Pixabay.com

Dracena

Kolejne kwiaty w biurze, które mogą negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie to dracena nazywana również smoczym drzewem. Dracena nie jest zbyt wymagającą w uprawie i pielęgnacji rośliną, dlatego też dosyć często gości zarówno w naszych biurach, jak i domach. Niestety, ale saponiny znajdujące się w tej roślinie wykazują toksyczne właściwości i mogą w najgorszym przypadku doprowadzić do porażenia mózgu lub uszkodzenia układu oddechowego.

Difenbachia

Ostatnim kwiatem doniczkowym, który ta naprawdę nie ma kwiatów, tylko liście jest difenbachia, która najczęściej pojawia się w bardziej tradycyjnie urządzonych wnętrzach. Podczas pielęgnacji tej rośliny należy bardzo uważać, aby przez przypadek nie uszkodzić jej liści oraz łodyg, ponieważ wydobywający się z nich sok może wywołać zapalenie skóry. Po dotknięciu rośliny nie należy również dotykać oczu (należy dokładnie umyć wcześniej ręce), ponieważ może wówczas wystąpić łzawienie oraz silny ból.

Artykuł pomogli zredagować specjaliści z internetowego sklepu ogrodniczego https://www.podkarpackiesady.pl/.

Artykuł napisała:
Katarzyna – copywriterka, miłośniczka roślin.

Źródła:

  • Małgorzata Mederska, 500 Roślin Doniczkowych charakterystyka, wymagania, porady.

 

1 komentarz

  • Mam w biurze Amarylis… Nie wiem czy usuwać go z biura czy nie? Niby nikt nie sięga po rośliny żeby je jeść. Zwierzaków i małych dzieci także tam nie wpuszczanym do biura. A to taka piękna roślinka.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Strona korzysta z plików cookies, aby korzystać z naszego portalu zaakceptuj - politykę prywatności.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close